W zeszłym roku w ramach kursu animacji prowadzonego przez Pawła Lipke stworzyłem poniższy odcinek serialu animowanego dla dzieci.
Całość animacji została stworzona przeze mnie, jak również pomysł na odcinek i sposób jego
przedstawienia. Większość modeli oraz rigów otrzymałem od Pawła, dzięki
czemu mogłem skupić się na animacji. Wszystko zajęło mi około 5-6 tygodni,
w czasie gdy pracowałem na pół etatu.
Początki były trudne, ale w miarę
tworzenia szło mi coraz szybciej, ostatnie półtorej minuty zajęło
połowę tego czasu co pierwsze 60 sekund :] Wszystkie pomysły były
konsultowane z Pawłem, ale współpraca przebiegała raczej na zasadzie doradzania niż
jakiejkolwiek ingerencji z jego strony.
Jako, że odcinek już odleżał swoje, a serial zawisł, to zamówiłem u znajomego udźwiękowienie i zamknąłem temat.
Miłego seansu.
Super! Wcześniej miałem zaszczyt oglądać w niemym wydaniu i też się wciągnąłem. Dźwięki zrobiły swoje i przekaz jeszcze bardziej zasiorbuje uwagę wcale już niemłodego faceta.
OdpowiedzUsuńCiekawie są zrytmizowane i sharmonizowane odgłosy z planu z melodycznością. Bardzo!
Gratulacje!
P.S. Czy był jakiś odzew ze strony najmłodszej widowni (ponoć najbardziej wymagającej)?
Cieszę się, że podeszło.
OdpowiedzUsuńZ tego co widziałem to dzieci reagują dobrze. Choć raczej się w nich nie zakochują i nie domagają maskotek o kształtach bohaterów.
Możliwe, że u niektórych film już poczynił nieodwracalne zmiany. Gdy przyszedłem do Grześka (dźwiękowca) odsłuchać ostatnią wersję muzyki, to jego 4 letnia córeczka - Stelka reagowała na film bardzo żywo: "tata! nie chce znowu robotów, tylko nie roboty!" :]