Był wyjazd, więc zebrałem rysunki i wrzucam. Jak zwykle wszystko bez szkiców, "na żywca". Tym razem Czarnogóra.
Większość pojawiała się na bieżąco na moim instagramie, ale jest też kilka bonusów :)
Miłego oglądania
Nie udało mi się uchwycić krzywości budynku, a głównie po to tam siadłem. Generalnie perspektywa poleciała, po takich rysunkach wiem że czasami szkic ołówkiem musi być.
Nawet powstały dwie improwizowane strony komiksowe. Mi to wygląda na kryminał w nadmorskim kurorcie.
A tu to nie wiem. Chyba obyczajowy jakiś :D
Palemka musi być, choć trza polować, nie tak dużo ich w Barze i okolicach.
Bardzo szybki bazgroł brushpenem kuretake (gorzej mi się tym rysuje niż pentelem), miał być bazą do późniejszego wykończenia, ale to nigdy nie nastąpi.
Tutaj wersja alternatywna, co by było gdyby...albo co będzie kiedy...;)
I dzieło relaksu podczas podróży po jeziorze Szkoderskim. To było chyba "5 robotów", albo "3 żuki" czy jakoś tak ;P